Provident Polska pod lupą GIODO
Coraz większą uwagę przywiązujemy do kwestii ochrony danych osobowych, a skargi wpływające do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych dotyczą coraz to nowych obszarów braku należytej ochrony danych osobowych.
W lipcu 2008 r. została wniesiona skarga wobec wobec PROVIDENT Polska. Powinno to być przestrogą dla podmiotów oraz instytucji wykorzystujących osobowe bazy danych, gdyż naruszenie Ustawy o ochronie danych osobowych może narazić przedsiębiorstwa oraz instytucje na wysokie odszkodowania w wyniku naruszenia dóbr osobistych osób fizycznych, których dane osobowe nie zostały należycie zabezpieczone lub zostały wykorzystane niezgodnie z ustawą.
Formułka Providenta
Zdecydowana większość pożyczek Providenta udzielana jest z tzw. obsługą domową, polegającą na cotygodniowych wizytach przedstawiciela w domu pożyczkobiorcy, w celu odebrania bieżącej spłaty. Mało atrakcyjny charakter tej pracy powoduje, że rotacja wśród przedstawicieli jest bardzo wysoka, a nierzadko przedstawiciele obsługujący danego pożyczkobiorcę zmieniają się. Jeśli ten sam przedstawiciel prowadzi obsługę nie ma większych podstaw do stawiania zarzutu, że Provident narusza Ustawę o ochronie danych osobowych, jednak gdy przedstawiciele zmieniają się co dwa czy trzy tygodnie, a pożyczkobiorca zamieszkuje w budownictwie wielorodzinnym, wówczas przy drugiej lub trzeciej zmianie sąsiedzi pożyczkobiorcy wiedzą, iż osoba, do której co tydzień puka przedstawiciel, nie posiada bankowej zdolności kredytowej, a jej status finansowy jest bardzo niski. Każdy nowy przedstawiciel recytuje formułkę: nazywam się…, jestem przedstawicielem Providenta. Dzieje się to zwykle na klatce schodowej lub w otwartych drzwiach mieszkania.
Wnoszący skargę do GIODO uzasadnia, że Provident narusza w ten sposób Ustawę o ochronie danych osobowych, a jednocześnie narusza jego dobra osobiste. Motywuje to faktem, że jego zgoda na obsługę domową pożyczki nie oznacza zgody na takie prowadzenie obsługi, które powoduje, że jego sąsiedzi w wyniku wadliwych procedur otrzymali czytelną informację, iż nie posiada bankowej zdolności kredytowej, wynikającej z niskich dochodów. Dowodzi, że Provident powinien przy zmianie przedstawiciela informować pożyczkobiorcę o zmianie w sposób telefoniczny, elektroniczny lub korespondencyjny, a zmianie przedstawiciela nie będzie towarzyszyć wymienianie nazwy Provident na klatce schodowej lub w drzwiach mieszania.
Sprawa posiada jeszcze jeden aspekt prawny, odniesiony do zasad współżycia społecznego, wg których fakt zaciągania kredytu lub pożyczki objęty jest tajemnicą. Zasadne jest przyjęcie tezy, że powszechnie uznane zasady współżycia społecznego, w tym również zasada tajemnicy bankowej, obowiązują również przedsiębiorstwa udzielające pożyczek.
Skarga do GIODO ma charakter precedensowy, jednakże za uznaniem, że Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych jest właściwym organem do rozpatrzenia skargi oraz wydania decyzji administracyjnej dotyczącej uchybień Providenta w zakresie ustawy przemawia art. 7 pkt 2 w brzmieniu: „Ilekroć w ustawie jest mowa o przetwarzaniu danych – rozumie się przez to jakiekolwiek operacje wykonywane na danych osobowych, takie jak zbieranie, utrwalanie, przechowywanie, opracowywanie, zmienianie, udostępnianie i usuwanie, a zwłaszcza te, które wykonuje się w systemach informatycznych”.
Dlatego w sytuacji, gdy dane osobowe są udostępniane przez Providenta przedstawicielom (czyli poza firmę, a przedstawiciele nie są pracownikami), musi się to odbywać na takich zasadach, by nie następowało naruszanie Ustawy o ochronie danych osobowych. Jeśli skutkiem udostępniania danych osobowych jest naruszenie ustawy, to niewątpliwie GIODO jest organem właściwym do wydania stosownej decyzji w tego typu sprawach.
Źródło: Gazeta Bankowa
Komentarze
1 komentarz do “Provident Polska pod lupą GIODO”
Zostaw komentarz
Miałam dzis nieprzyjemną sytuację kiedy to kierownik providenta pojawił się w domu moich rodzicow gdzie juz nie mieszkam i poinformował ich o moich ,,przerażających” długach i jeszcze gorszych konsekwencjach oraz wysokości pożyczki, istniejącej zaległości.rodzice zdenerwowali się. co spowodowało nieprzyjemną atmosferę między nami. Czy Szanowny pan kierownik miał prawo udzielać informacji osobom trzecim?