Provident będzie objęty nadzorem?
Posłowie twierdzą, że do ich biur zgłasza się wiele osób, które wzięły pożyczkę w instytucjach niebankowych i czują się oszukane. Ale rozwiązania nie widzą – pisze „Parkiet”.
„Zdaniem posłów, instytucjom pożyczkowym bliżej do banków niż zwykłych przedsiębiorstw, więc powinny zostać objęte większą kontrolą. Kwestia ta poruszona została ostatnio w czasie prac Komisji Finansów Publicznych nad ustawą o SKOK-ach. Zakłada ona m.in. objęcie kas nadzorem KNF. Podobnego rozwiązania posłowie chcieliby m.in. dla Providenta.”, pisze „Parkiet”.
– Pożyczek na szeroką skalę udziela Provident, który nie jest objęty nadzorem finansowym – stwierdził Stanisław Stec, poseł lewicy i były wiceminister finansów. Provident miał w Polsce na koniec 2008 r. 856 tys. klientów, udzielił w ciągu roku pożyczek o wartości około 1,5 mld zł, a przychody spółki przekroczyły miliard. O zgłoszeniach poszkodowanych wyborców mówili też inni posłowie. Twierdzili, ze próbowali już podjąć w tej sprawie działania, ale jest to trudne ze względów prawnych, czytamy w gazecie.
„– Na posiedzeniach komisji rozważaliśmy już tę kwestię kilkukrotnie – przypomina Sławomir Neumann z PO i wiceszef Komisji. – Wielu posłów zgłasza takie skargi. Ale te firmy pożyczają z własnych kapitałów, a nie pożyczonych. To raczej kwestia zmian w prawie cywilnym – mówił. Zdaniem Neumanna, na całym świecie Provident pobiera duże marże i prowizje. – To rzeczywisty problem i trzeba szukać jego rozwiązań – uważa wiceszef komisji.”, czytamy dalej.
Provident jest częścią grupy finansowej International Personal Finance. W Polsce Provident działa od 1997 roku i jest największą firmą wchodzącą w skład International Personal Finance. Firma specjalizuje się w udzielaniu szybkich pożyczek z opcją obsługi w domu.
Więcej szczegółów w „Parkiecie”.
Na podstawie: Aleksandra Kurowska
Komentarze
Zostaw komentarz